Wszystko zaczęło się w 2018 roku
To wtedy w naszym dotychczas bezkocim życiu pojawiły się dwa adopciaki z Fabryki Mruczenia – Baldur i Dyzia (Daenerys). Ze względu na niezwykłą przyjaźń między nimi, trafili do adopcji jako dwupak. Do teraz są ze sobą bardzo zżyci, a Baldur został troskliwym opiekunem również dla dwóch kotek, które pojawiły się później.
Rok 2020 - już z Bączkiem!
W styczniu na pokładzie pojawiła się kolejna koteczka – Mała Mi, która w domu tymczasowym dostała ksywę Bączek – pasowało idealnie! Szybko zaaklimatyzowała się w stadzie i przyjęła rolę herszta. Niezwykle uroczy łobuz, któremu wszystko się wybaczy!
Buba - Ostatni Huncwot
Jako ostatnia pojawiła się Buba – koteczka rasy rosyjski niebieski. Jest bardzo wesoła i towarzyska, szybko wkupiła się w łaski reszty Huncwotów i regularnie podsuwa wszystkim łepek do mycia. Cała czwórka tworzy zgraną ekipę, a jeśli pojawiają się jakieś małe kłótnie, Baldur występuje w roli rozjemcy.
Rok 2021 - Huncwoty ruszają do akcji!
Z czasem pojawiły się zastrzeżenia, że smaczki są zbyt oszczędnie wydzielane i w ogóle, wincyj zabawek, wincyj jedzonka! My na to, że na wszystko trzeba zapracować. A Huncwoty uniosły się honorem i postanowiły same zająć się zarabianiem. Stąd ten skromny sklepik, rzućcie więc monetę kotełkom, wesprzyjcie Huncwoty!